Znamy skład rady miejskiej we Wrześni. Stronnicy burmistrza Tomasza Kałużnego Unia Wrześnian i Koalicja Obywatelska – Platforma Obywatelska .Nowoczesna zdobyły większość w radzie miejskiej. Będą mieli 13 mandatów.
Okręg nr 1 – Os. Sokołowskie, Os. Lipówka, Centrum
Maciej Baranowski (Koalicja Obywatelska – Platforma Obywatelska .Nowoczesna), Radosław Garbarek (Koalicja Obywatelska – Platforma Obywatelska .Nowoczesna), Anna Szlachetka (PiS), Kornel Tomczak (Projekt Września), Tomasz Kałużny (Unia Wrześnian), Bogdan Nowak (Unia Wrześnian), Robert Smodlibowski (Unia Wrześnian)
Okręg nr 2 – Os. Sławno, Os. Tysiąclecia, Os. Kościuszki
Stefan Ogrodowicz (Koalicja Obywatelska – Platforma Obywatelska .Nowoczesna), Jarosław Graczyk (Koalicja Obywatelska – Platforma Obywatelska .Nowoczesna), Jarosław Kowalewski (PiS), Damian Staniszewski (Projekt Września), Waldemar Grześkowiak (Unia Wrześnian), Mirosław Chudy (Unia Wrześnian), Szymon Paciorkowski (Unia Wrześnian)
Okręg nr 3 – Wieś
Artur Mokracki (Koalicja Obywatelska – Platforma Obywatelska .Nowoczesna), Grzegorz Dobrosielski (Kukiz’15), Wojciech Szcześniak (PiS), Bogumił Kwiatkowski (Projekt Września), Małgorzata Nowak (Projekt Września), Mirosław Zgoliński (Unia Wrześnian), Ryszard Szwajca (Unia Wrześnian)
ja naliczyłam 11 głosów dla stronników TK
jest 13
zgolinski i szwajca przypisali do projektu września
zgolinski i szwajca to chyba Unia wrzesnian
Mam nadzieję, że to wystarczy by sensownie dbać o mieszkańców Wrześni i miasto. Gratuluję. Zróbcie dobrą koalicję ponad podziałami. Chwała, że już nie tylko UW będzie dzielić i rozdawać.
No to Kałużny i tak ma większość! może i sam Bogdan który zastał odsunięty tez będzie Kałużnemu służył nic nie ugrał nic nie wygrał jedynie wszystko stracił więc chyba pójdzie w łaskę do Kałużnego! więc 12 głosów ma Kałużny prawie pewnych
2 kobiety na 21 radnych , troche lipa nie?
No ale jak nie dostaje się kobieta z okręgu 7 mandatowego w którym uzyskała 6 wynik no to coś jest chyba nie tak.
Agnieszka Czajkowska Górska 248 głosów poza radą w której jest pełno osób na których oddano od 140 do 194 głosów to się nazywa należyta reprezentacja wyborców.
No ale to nie wina kandydatów, że w Polsce jest system dzielenia mandatów metodą d’Hondta. To nie wina tego, kto wszedł do rady z 150 głosami, a nie wszedł ktoś kto miał 250, tylko naszej „góry” w Warszawie, że wymyśliła sobie taki rozdzielnik.
a nie powinno się patrzyć na kompetencje zamiast na płeć przy wyborach?
a co z wynikami z Miłosławia? Pan Andrzej liże rany? 🙂
tych dwóch ostatnich dziadków bym zamienił na młodych
trzeba było to zrobić wczoraj
robiłem ale sam nie dam rady z ciołkami