Mówi jego dyrektor Waldemar Owczarzak:
Pojazd został wyprodukowany w 2012 roku kosztował 260 tys. zł
Ciągnik kosztował ponad 133 tys. zł i pochodzi z 2014 roku. Będzie służył m.in. do koszenia traw, boisk, podlewania drzew i terenów zielonych oraz do odśnieżania ulic.
(GP)






