Urządzenie za pomocą poleceń głosowych i wizualnych prowadzi przez procedurę bezpiecznej defibrylacji w zatrzymaniu krążenia.
- mówi Marcin Wojciechowski, zastępca naczelnika OSP Dominowo.
Urządzenie jest w dobrych rękach, więc mieszkańcy wsi mogą czuć się bezpiecznie. Warto jednak zaznaczyć, że skorzystać z niego w razie potrzeby może każdy.
To pierwszy defibrylator w Dominowie. Kupiono go z kasy sołectwa.
(pp)






