Reklama
Reklama

Wspomnienie kariery Szymona Pawłowskiego - byłego piłkarza Mieszka Gniezno

Szymon Pawłowski, urodzony 4 listopada 1986 roku w Połczynie-Zdroju, to jedna z tych postaci polskiego futbolu, które symbolizują drogę od prowincjonalnych boisk do ekstraklasowych stadionów i reprezentacji narodowej. Jako były piłkarz Mieszka Gniezno, gdzie spędził kluczowe lata swojej juniorskiej i wczesnej seniorskiej kariery, Pawłowski pozostawił po sobie ślad nie tylko w statystykach, ale także w sercach kibiców. A skoro jego kariera dobieg końca, postanowiliśmy krótko przypomnieć jej przebieg.
  • 20.08.2025 06:16
Wspomnienie kariery Szymona Pawłowskiego - byłego piłkarza Mieszka Gniezno

Szymon Pawłowski jest kojarzony przede wszystkim jako były gracz Lecha Poznań, ale wcześniej reprezentował barwy m.in. Mieszka Gniezno

Źródło grafiki: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Szymon_Paw%C5%82owski.jpg

Początki w Mieszku Gniezno – fundamenty wielkiej kariery

Szymon Pawłowski swoją przygodę z piłką nożną zaczął w małym klubie Pomorzanin Sławoborze, skąd przeniósł się do MSP Szamotuły. Jednak to w Mieszku Gniezno, do którego dołączył w 2004 roku, zaczął kształtować się jako profesjonalny zawodnik. W barwach gnieźnieńskiego klubu, grającego wówczas w III lidze, spędził dwa i pół sezonu, zdobywając aż 17 bramek. To właśnie na stadionie przy Strumykowej Pawłowski zyskał doświadczenie, które pozwoliło mu na skok do wyższej ligi. Jak sam wspominał w wywiadach, czas w Mieszku był dla niego „życiowym kopniakiem”, który nauczył go dyscypliny i determinacji. Kibice Mieszka do dziś pamiętają jego dynamiczne akcje i bramki, które pomogły drużynie w walce o utrzymanie.

W 2006 roku talent Pawłowskiego zauważyli skauci Zagłębia Lubin, co otworzyło mu drzwi do Ekstraklasy. Transfer do Lubina był przełomem – młody pomocnik szybko stał się kluczowym graczem, debiutując w najwyższej klasie rozgrywkowej w 2007 roku.

Szczyt kariery – trofea z Zagłębiem i Lechem Poznań

Lata w Zagłębiu Lubin (2006–2013) to okres największych sukcesów Pawłowskiego. W sezonie 2006/2007 przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Polski i Superpucharu Polski, strzelając ważne gole i asystując kolegom. W sumie w barwach „Miedziowych” rozegrał 139 meczów, zdobywając 36 bramek – imponujące statystyki dla ofensywnego pomocnika. Jego wszechstronność, szybkość i drybling sprawiły, że stał się jednym z najbardziej obiecujących polskich skrzydłowych.

W 2013 roku Pawłowski przeniósł się do Lecha Poznań (mecze „Kolejorza” można legalnie obstawiać na https://fuksiarz.pl/), gdzie kontynuował pasmo sukcesów. W Kolejorzu spędził pięć lat (2013–2018), z krótkim wypożyczeniem do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza w sezonie 2017/2018. Z Lechem zdobył kolejne mistrzostwo Polski w 2015 roku oraz dwa Superpuchary (2015 i 2016). W Poznaniu rozegrał 117 spotkań, strzelając 20 goli i notując liczne asysty. To właśnie w Lechu Pawłowski osiągnął szczyt formy, grając w europejskich pucharach i przyciągając uwagę kibiców swoją kreatywnością na boisku.

Reprezentacja Polski – marzenie spełnione, choć nie w pełni…

Kariera klubowa Pawłowskiego szła w parze z powołaniami do reprezentacji Polski. Debiutował w kadrze seniorskiej w 2007 roku, a do 2014 roku rozegrał 17 meczów, strzelając 2 gole (choć głównie w spotkaniach towarzyskich). Wcześniej reprezentował Polskę w kadrze U-21, gdzie w 10 występach zdobył 2 bramki. Mimo że nie zagrał w żadnym turnieju finałowym, jego występy w biało-czerwonych barwach były dowodem na wysoki poziom umiejętności. Pawłowski często podkreślał, że gra dla Polski była dla niego honorem, choć żałował, iż nie udało mu się podbić kadry na dobre.

Późniejsze lata – od Sosnowca po powrót do korzeni

Po odejściu z Lecha w 2018 roku Pawłowski kontynuował karierę w Zagłębiu Sosnowiec (2018–2020, 58 meczów, 12 goli), a następnie w GKS-ie Katowice (2020–2022, 58 meczów, 9 goli). W 2022 roku wrócił do rezerw Lecha Poznań, gdzie w sezonach 2022–2024 rozegrał łącznie ponad 50 spotkań, strzelając kilkanaście bramek. W sierpniu 2024 roku podpisał kontrakt z Wartą Poznań, grając w I lidze 11 meczów bez gola, zanim odszedł w styczniu 2025 roku.

Kariera Pawłowskiego zamknęła się symbolicznym powrotem do Pomorzanina Sławoborze w 2025 roku, gdzie w klasie okręgowej strzelił 5 goli w 5 meczach. Jak sam przyznał, nie planował już grać zawodowo, a powrót do rodzinnych stron był naturalnym wyborem. W czerwcu 2025 roku Pawłowski rozpoczął nową ścieżkę jako trener w A-klasowym GES Poznań, dzieląc się doświadczeniem z młodymi talentami.

Tekst opracowano we współpracy z licencjonowanym bukmacherem Fuksiarz, który działa na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów na prowadzenie zakładów wzajemnych.

Przypominamy, że udział w grach losowych wiąże się z ryzykiem i jest dostępny wyłącznie dla osób pełnoletnich. Korzystanie z nielegalnych form hazardu może pociągać za sobą odpowiedzialność karną.

Artykuł sponsorowany


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama