Mówi kierownik Zakładu Usług Pogrzebowych Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Marcin Myszkiewicz:
Mimo to jak na razie nie wpływa to na czas oczekiwania za terminem pogrzebu. Inaczej sytuacja wygląda w dużych miastach, gdzie za uroczystością pogrzebową trzeba czekać nawet dwa tygodnie.
Przypomnijmy, że od 24 października cała Polska jest w czerwonej strefie - obostrzenia dotyczą również uroczystości pogrzebowych. W kościele może przebywać maksymalnie 1 osoba na 15 mkw. Na zewnątrz limity nie obowiązują, ale żałobnicy muszą zachować co najmniej 1,5-metrowe odległości. (GP)




