W grę wchodzą dwie lokalizacje.
- mówi dyrektorka Miłosławskiego Centrum Kultury Agnieszka Przysiuda-Zielkowska.
Wątpliwości co do miejsca jarmarku wynikają z konieczności zapewnienia większej powierzchni wystawowej.
Jarmark będzie okazją do poczucia świątecznej atmosfery, ale i zrobienia zakupów. Na stoiskach nie zabraknie wyrobów rękodzielniczych, zabawek i jedzenia. (tos)






