Do tej pory nie było to możliwe - na przeszkodzie stały kwestie związane z własnością gruntu.
- mówi burmistrz Miłosławia Hubert Gruszczyński.
Nieco krócej, bo prawie 10 lat trwał proces przejmowania gruntu w Lipiu.
Scenariusze są dwa. Pierwszy zakłada zrealizowanie inwestycji ze środków własnych gminy, drugi – z dofinansowania. (tos)