Reklama
Reklama

Nie żyje 28-latek pobity w hotelu. 38-latek odpowie jak za zabójstwo?

Nie żyje 28-latek pobity w miniony weekend we wrzesińskim hotelu podczas wieczoru kawalerskiego. O życie nieprzytomnego mężczyzny z urazem mózgowo-czaszkowym walczyli lekarze na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego w Poznaniu.
Nie żyje 28-latek pobity w hotelu. 38-latek odpowie jak za zabójstwo?
Rzecznik Szpitala przy Szwajcarskiej w Poznaniu

Autor: Tomasz Dolata

W tej sprawie zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał 38-latek z powiatu gnieźnieńskiego. Na zmianę kwalifikacji czynu ma pozwolić planowana sekcja zwłok 28-letniego mieszkańca powiatu słupeckiego.

- tłumaczy Prokurator Rejonowy we Wrześni Paweł Karpiesiuk.

We wtorek wrzesiński Sąd Rejonowy oddalił wniosek prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu dla sprawcy.

Jak dodaje prokurator, śledczy składają zażalenie na decyzję wrzesińskiego sądu o niezastosowaniu aresztu dla 38-latka. Rozpatrzy je poznański Sąd Okręgowy. Tymczasem, jeśli zarzut zostanie zmieniony, mężczyźnie za nieumyślne spowodowanie śmierci może grozić nawet pięć lat więzienia. 38-latek zasłania się niepamięcią, co według prokuratury, stało się jego linią obrony.
 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Imprezowicz 10.06.2023 21:15
Brawo ochrona, brawo ! Zwykłe buraki i cwaniaki od zawsze. Miejsce z klasą, a ochrona dawno do wymienienia. Może właściciele przejrzą na oczy. Gdzie byliście panowie podczas sytuacji ? Bo na pewno nie udzielaliście pomocy świeżo po sytuacji. Sprawdźcie nagrania z kamer i niech każdy odpowie za wykonywaną pracę, bo tylko frajerzyć od zawsze potraficie. Szkoda chłopaka i rodziny.
Jóżiu 10.06.2023 09:46
ochrona tam to masakra, zaczepiają ludzi, prowokują też, siedzą sobie na zarezerwowanych stolikach i ani myślą żeby zejść, skargi były składane w barze, ale obsługa tam tylko ma zwinięte ręce że nic nie mogą zrobić...
Zawiedziona 09.06.2023 12:07
I teraz pytanie gdzie była ochrona obiektu .. Panowie tam są śmieszni bo sami wzniecają awantury tzw kozaki.. a jak coś się dzieje to ich nie ma... mam nadzieję że odpowiedzialność dosięgnie także ich! Kondolencje dla rodziny
ToZnowuJa 10.06.2023 09:45
Wiesz, ochrona ochroną. Nie wiem jak to tam wygląda, bo nie korzystam z tego przybytku, ale trudno, żeby na każdą bawiącą się osobę przypadał ochroniarz. Zmierzam do tego tylko, jak tragiczna w skutkach może być decyzja podjęta pod wpływem alkoholu, bo domniemam, ze soku nie pili. Chłopak stracił życie, bo jakiemuś gnojkowi się klepka odkleiła. Jak widzę te definicje kwalifikacji czynu to mnie strzela! On po prostu zabił! A nie spowodował uszczerbku trwałego, czy pobił ze skutkiem śmiertelnym. Jpdl co to w ogole jest?! Jak dla mnie, jeżeli kogoś się uderzy a ten nie żyje to się zabiło! Nie znam ani jednego ani drugiego. Składam kondolencje rodzinie młodziutkiej ofiary i współczuje równocześnie rodzinie tego gnojka. Nikt go nie chował na mordercę pewnie. Ale zasłanianie się niepamięcią to nawet przedszkolakowi nie przystoi! A nawet jeśli nie pamieta to mu Sąd przypomni! Karą adekwatną za morderstwo!
ToNieJa 10.06.2023 11:03
Nie wiemy, co było wcześniej, dlaczego jeden drugiego popchnął, może nie było to jedno popchnięcie ale dłuższa bójka? Zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu sprawca usłyszał po zdarzeniu, ale jeszcze przez zgonem ofiary, więc ciężko obwiniać kogoś o smierć, jak wtedy jeszcze nikt nie umarł. Teraz ofierze się zmarło i prawdopodobnie prokuratura zmieni kwalifikację czynu. A równie dobrze w trakcie śledztwa może wyjść, że z pewnych powodów to jednak nieumyślne spowodowanie śmierci. Mamy odpowiednie organy, które sprawę wyjaśnią i nie warto oceniać kto zawinił a kto nie, czy ktoś jest gnojkiem, czy mordercą…