Największe firmy zawsze organizują kursy
Giganci branży IT bardzo często organizują kurs IT dla początkujących w wielu różnych dziedzinach. Tam nie należy się spodziewać gwarancji zatrudnienia, ale opcja stażu jest jak najbardziej realna. Plusem tutaj jest nie obietnica na przyszłość, tylko fakt, że kurs będzie prowadzony przez osoby mające nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim doświadczenie w realnym biznesie. To ważne, ponieważ programiści, testerzy czy specjaliści zajmujący się bazami danych nie funkcjonują w gospodarczej próżni. Często wiedza wynikająca z doświadczenia jest tak samo istotna jak ta, która wynika po prostu z codziennego wykonywania pracy na danym stanowisku.
Niska cena wadą, a nie zaletą
Najpopularniejsze są te kursy, których cena jest najniższa, ale to często pułapka. Jeśli zajęcia ma prowadzić ekspert, a nie osoba z przypadku, to trzeba wziąć pod uwagę nie tylko to, że przekazywana jest wartościowa wiedza, ale i zwyczajnie to, że czas takiej osoby jest – dosłownie – cenny. I jasne, to nie dowodzi, że każdy drogi kurs jest z automatu wartościowy, ale jeśli jakaś platforma organizuje kurs na testera za 500 złotych, to można się domyślać, ile będzie warta wiedza zdobyta na takim kursie.
Dobrze zorganizowany kurs to przecież nie tylko 4, 5 czy 6 dni szkolenia, ale również materiały, projekty i nierzadko również dostęp do narzędzi, które też nie są udostępniane za darmo.
Dyplom ukończenia to za mało
Po jednym kursie nikt nie zostaje ekspertem, więc zaświadczenia się zbiera, ale przychodzi taki moment, w którym kursant powinien sformalizować swoje kompetencje. Dla testerów takim pierwszym certyfikatem, o który można starać się po najlepszych kursach, jest ISTQB® Certyfikowany Tester Poziom Podstawowy.
Po słabym kursie najpewniej większość uczestników nawet nie dowie się, że taki certyfikat istnieje. Po dobrym – wyznaczona będzie już data (opcjonalnego zwykle) egzaminu. To potężna różnica, która pozwala odróżnić kursy oferowane przez słabsze i lepsze marki. Czas samouków i indywidualnych geniuszy w IT już minął – teraz większość potencjalnych pracodawców wymaga od swoich pracowników, a nawet stażystów, żeby już na początku mogli przedstawić dowód przynajmniej podstawowej biegłości w danej dziedzinie.
Najlepsze kursy IT dla początkujących nie będą tanie, ale tylko one dają realną szansę, żeby taki kurs później faktycznie stanowił bramę do nowego zawodu. Jeśli liczysz na to, że po kursie znajdziesz dobrą pracę, to wcześniejsze znalezienie dobrego kursu jest absolutną koniecznością.
– Materiał zewnętrzny
Komentarze