Jak się okazało, 54-letni pracownik kolei, który odpowiadał za bezpieczeństwo ruchu pociągów, był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło 2 grudnia około godziny 23.00. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, zatrzymali mężczyznę znajdującego się na służbie w stanie znacznej nietrzeźwości.
– Mężczyzna pełnił obowiązki związane bezpośrednio z bezpieczeństwem ruchu kolejowego – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Wrześni, Adam Wojciński.
Ruch pociągów wrócił do normy trzeciego grudnia tuż po północy.
Nietrzeźwy pracownik kolei trafił do policyjnego aresztu. Usłyszy zarzuty, a wstępne ustalenia wskazują, że może odpowiadać za spowodowanie zagrożenia w ruchu kolejowym.






