Reklama
Reklama

Remont spowoduje utrudnienia

Remont spowoduje utrudnienia
W czerwcu rozpocznie się remont linii kolejowej Poznań-Warszawa. Pasażerowie dojeżdżający do Konina muszą się liczyć ze sporymi utrudnieniami.

To konsekwencje jednej z największych w ostatnich latach kolejowych inwestycji. Projekt pod nazwą „Łącząc Europę” obejmuje remont linii kolejowej E-20 między Swarzędzem i Sochaczewem; pochłonie aż 2,6 mld zł. W jego ramach powstanie 365 km torów, 271 rozjazdów, 134 obiekty inżynierskie, 18 peronów, 653 km sieci trakcyjnej oraz urządzenia sterowania ruchem. Co ważne, remontu doczeka się także stacja w Podstolicach.

W połowie stycznia w urzędzie marszałkowskim odbyła się konferencja prasowa, na której zostały przedstawione informacje dotyczące funkcjonowania samorządowego przewoźnika, czyli Kolei Wielkopolskich w czasie trwania remontu. – Będziemy organizować autobusową komunikację zastępczą dla mieszkańców, którzy w wyniku prowadzenia tej ważnej i potrzebnej inwestycji mogliby mieć utrudniony dojazd do pracy lub szkoły - zapewnił wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Wojciech Jankowiak.

Z początkiem czerwca zostanie zamknięty odcinek kolejowy między Wrześnią a Koninem. Obecnie pokonanie trasy z Poznania do Konina pochłania 88 minut. Po wprowadzeniu komunikacji autobusowej czas przejazdu wzrośnie do 180 minut. Dlatego pod uwagę jest brane bezpośrednie połączenie autobusowe z Konina do Poznania. Należałoby na nie rezerwować 100 minut. Natomiast bezpośredni przejazd ze Słupcy do stolicy Wielkopolski wyniósłby około 80 minut.

Samorząd województwa planuje wprowadzić ponad 90 kursów, gdzie autobusy zastąpiłyby pociągi. - W wyniku wspólnych działań przewidziano na placu przy stacji Września tymczasowy przystanek komunikacji zastępczej. Cały teren będzie uporządkowany i zostaną wyznaczone na nim również miejsca parkingowe dla samochodów – mówi Zbigniew Wolny z zespołu prasowego PKP PLK.

Warto dodać, że w rozkładzie jazdy PKP zostaną zachowane połączenia między Swarzędzem a Wrześnią - z tą różnicą, że odbywać się będą tylko po jednym torze, a z dotychczasowych 23 par pociągów pozostanie 17.

Rozkład jazdy komunikacji zastępczej nie jest jeszcze znany. Nie został też wybrany przewoźnik, który będzie odpowiedzialny za jej prawidłowe funkcjonowanie.

Podziel się
Oceń

Komentarze