Pod topór poszło już około 40 ha lasów, na wycinkę czekają kolejne - w tym obszaru Natura 2000.
Zdaniem posłanki Nowoczesznej konieczna jest rekultywacja przyrodnicza. Ta, jak się okazuje, będzie - tyle, że nie w okolicy Powidza.
Hennig-Kolska uważa, że nowe nasadzenia powinny się odbyć w najbliższej okolicy bazy. Wystosowała już szereg interpelacji i zapytań w tej sprawie. (tom)
Cała rozmowa do posłuchania TUTAJ.






