Martyna Guzowska wicemistrzynią Polski w biegu na 600 m.

To nie był bieg marzeń naszej młodej lekkoatletki. Martyna Guzowska przegrała na finiszu biegu na 600 m. z rywalką z Pszczyny i mimo że legitymowała się najlepszym czasem z eliminacji na mecie była druga. Srebrny medal i tytuł wicemistrzyni Polski to wielki sukces Martyny. Wydaje się jednak, że marzyła o złocie i tytule mistrzowskim, który był naprawdę blisko. Brawo Martyna, głowa do góry! Przed tobą sezon letni i jeszcze wiele startów, w których możesz udowodnić, że w kategorii U-18 jesteś najlepsza w Polsce.

Z ogromnymi emocjami i nerwami wyczekiwaliśmy finału na 600 m., w którym faworytka była 17-letnia lekkoatletka Orkana Września, Martyna Guzowska. Martyna miała najlepszy czas eliminacji, ale po nich widać już było, że jej najgroźniejsza rywalką będzie Wiktoria Prządka z LKS Pszczyna. Tak tez było. Sześć finalistek ruszyło ze startu w dość wolnym tempie. Widać było, że są zdenerwowane i czuja przed sobą respekt. Dopiero na początku 3. okrążenia ruszyła Martyna. Prowadziła do ostatniego wirażu. To na nim zaatakowała Wiktoria Prządka i na ostatniej prostej wyprzedziła naszą zawodniczkę. Srebrny medal i tytuł wicemistrzyni Polski to ogromny sukces podopiecznej trenera Andrzeja Pujdaka. Ale wydaje się, że Martyna może nie być do końca z tego sukcesu zadowolona, bo do złota było naprawdę blisko. Dlaczego? W eliminacjach Martyna miała 1.34,68 i wydawało się, że jest naprawdę mocna. Tymczasem bieg finałowy został rozegrany w wolnym tempie, na miejsca, a nie na czas i Martyna uległa na finiszu uzyskując czas o 3,17 sek. gorszy niż w eliminacjach.  Może gdyby ten bieg od początku toczony był w szybkim tempie Martyna dała by radę dobiec do mety pierwsza. Teraz te wszystkie myśli to tylko "musztarda po obiedzie". Srebro bowiem to ogromny sukces Martyny i jej trenera! A przed nami sezon letni, w którym, o czym jestem przekonany, Martyna - pracowita i bardzo ambitna dziewczyna, postara się udowodnić, że w swojej kategorii wiekowej jest najlepsza w Polsce.

AG