- Ten pomysł ma dwa uzasadnienia – mówi burmistrz Przemysław Dębski.
Winda zostanie zamontowana od strony podwórza przy ul. Daszyńskiego. Nie wiadomo tylko, kiedy.
W razie niepowodzenia winda i tak powstanie – tyle, że z pieniędzy gminnych. Jej koszt wraz z montażem jest szacowany na około 250 tys. zł. (tos)






