- Są bezpieczne - zapewnia ordynatorka oddziału Magdalena Pisarska-Krawczyk.
Oddział nie działa jeszcze na pełnych obrotach. W miarę upływu czasu będą na niego wracały pracownice, które przebywają jeszcze na kwarantannie.
Przypomnijmy, że oddział wstrzymał przyjęcia 17 października. Zakażeniu koronawirusem uległa jedna z lekarek i kilka położnych. (tos)






