- Czuje się wyśmienicie - mówi jego tata Andrzej Antczak.
Zabieg odbył się w jednej z wrocławskich klinik. Został sfinansowany z publicznej zbiórki. W ciągu nieco ponad miesiąca udało się zebrać 1,5 mln zł.
Jako że konwencjonalne metody leczenia zawiodły zabieg został przeprowadzony innowacyjną metodą. Polegała ona na pobraniu komórek od pacjenta i poddaniu ich modyfikacji genetycznej. Efekty mają być widoczne po kilku tygodniach. (tos)






