Dzięki szybkiej interwencji trafiły do tymczasowego schroniska w Pyzdrach. Niestety, suczka wciąż w nim przebywa, ale szczeniaki znalazły już nowy dom.
- mówi Dorota Roszak z Urzędu Miejskiego w Pyzdrach.
To nie pierwszy taki przypadek. Porzucone i wałęsające się psy są coraz większym problemem dla gminy.
Schronisko nie jest ani dobrym, ani tanim rozwiązaniem. Tylko w ubiegłym roku gmina Pyzdry wydała na ten cel prawie 20 tys. zł. (tos)





