Podczas wtorkowej rozprawy w Sądzie Okręgowym w Poznaniu wygłosił krótką mowę końcową.
Na odmiennym stanowisku stoi prokuratura. Według niej Waldemar B. chciał zgwałcić Zytę, a gdy ta stawiła opór kilkukrotnie uderzył ją kamieniem w głowę.
Wyrok nie zapadł. Ze względu na zawiłośc sprawy jego ogłoszenie sąd odroczył do 27 maja. (tos)



















