Okoliczności tego tragicznego zdarzenia przybliża szef Nekielskiego Towarzystwa Kulturalnego, Jerzy Osypiuk
Po ugaszeniu pożaru Niemcy przystąpili do aresztowań Polaków zamieszkujących okoliczne wsie.
Każdego roku społeczność gminy Nekla i potomkowie zamordowanych Polaków składali pod obeliskiem w Małej Górce wieńce i kwiaty oddając cześć poległym. W tym roku, ze wzgl. na pandemię, pamięć o tym tragicznym wydarzeniu ograniczono do uroczystej mszy świętej.
AG






