Jacek Wojciechowski, właściciel około 30-hektarowego gospodarstwa sadowniczego w Pyzdrach liczy na zbiór około tysiąca ton owocu.
Tego problemu nie mają sadownicy z Francji czy Niemiec, którzy współpracują i śledzą bieżące trendy.
Zbiór jabłek ruszy za około trzy tygodnie. Te z gospodarstwa Jacka Wojciechowskiego trafią m.in. na rynek azjatycki. Są ładne wizualnie, twarde i smaczne. (tos)






