Policja potwierdza, że otrzymała w tym dniu zgłoszenie o awanturze na rynku, ale w tym czasie nie było wolnego patrolu - tłumaczy rzecznik mundurowych Adam Wojciński.
Strażnicy miejscy reagują na każde zgłoszenie, które otrzymuje dyżurny - zapewnia zastępczyni komendanta Straży Miejskiej we Wrześni, Anna Hedrych-Stanisławska.
A jak Wy oceniacie, to co się dzieje na wrzesińskich rynku? (GP)






