Reklama
Reklama

Mieszkańcy piją, miasto się bogaci, czyli rzecz o "małpkach"

Słupca liczy zyski ze sprzedaży tzw. małpek, czyli alkoholu w butelkach o pojemności do 300 ml. To nowe zadanie własne miasta, ale i nowe wpływy do budżetu.
Mieszkańcy piją, miasto się bogaci, czyli rzecz o "małpkach"
Słupca liczy zyski ze sprzedaży tzw. małpek, czyli alkoholu w butelkach o pojemności do 300 ml. To nowe zadanie własne miasta, ale i nowe wpływy do budżetu.
Pierwsze wyliczenia już znamy. Mówi burmistrz Michał Pyrzyk.



 
- Przypisywanie tych liczb mieszkańcom jest błędne. Dotyczą sprzedanego alkoholu, a przecież może go kupić każdy - dodaje.



 
Obowiązek uiszczania opłaty od sprzedanego alkoholu spoczywa na przedsiębiorcach. Wynosi ona 1 zł za każdą butelkę - w połowie zasila budżet miasta, a w połowie Narodowy Fundusz Zdrowia. (tos)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama