Mimo kilkukrotnie ponawianych ogłoszeń chętnych, którzy chcieliby je objąć po prostu nie ma.
- Były dwie zaintersowane osoby. Jedna nie miała uprawnień, druga miała, ale przekalkulowała sobie i uznała, że nie opłaca jej się podjąć tej pracy - mówi naczelniczka Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej Karolina Opielska.
Niewielkie zainteresowanie konkursem może być spowodowane szeregiem ograniczeń, które wynikają z ustawy. Jakie to ograniczenia? O tym w audycji. (tos)






