Podwyżka jest nieunikniona i wynika z dopiero co rozstrzygniętego przetargu.
- mówi burmistrz Michał Pyrzyk.
Przed podobnym problemem stają inne samorządy. Wszystkie - chcąc zbilansować ponoszone wydatki - wprowadzą podwyżki opłat. - W Słupcy i tak nie są one najwyższe - uważa włodarz gminy.
W najbliższym czasie miejscy radni pochylą się nad „Regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie Słupcy”. Chodzi m.in. o częstotliwość odbioru poszczególnych frakcji odpadów. Ewentualnym kolejnym podwyżkom może zapobiec ograniczenie go do absolutnego minimum. (tos)






