Mówi jej przewodniczący Michał Kołodziejczak:
Rolnicy wpłacali nawet 80 tys. zł. Do dziś nie dostali towaru i na razie nie mają co liczyć na odzyskanie pieniędzy.
Jak się okazuje, firma handlująca produktami rolniczymi od 3 stycznia jest pod zarządem syndyka i nie może wydać nawozów ani oddać pieniędzy. (GP)
https://www.youtube.com/watch?v=s1F6FRTV9FE



















