Finał jest zaskakujący i niespodziewany.
- mówi tata Alicji, Marcin Bartkowiak.
- Wciąż nie dowierzamy w to, co się wydarzyło – dodaje mama dziewczynki, Patrycja.
Przypomnijmy, że 4-letnia Alicja ma zespół wad wrodzonych. Celem operacji, którą może przejść już za miesiąc będzie rekonstrukcja bioder i miednicy. (tos)






