Początkowo wziął je za szczątki zwierząt, jednak ludzka czaszka rozwiała wszelkie wątpliwości. O sprawę pytaliśmy w gnieźnieńskiej komendzie policji.
Przypuszcza się, że sprawą zajmą się archeolodzy, bowiem stan kości wskazuje na to, że pochodzą z odległych historycznie czasów. Sprawę będziemy monitorować.