- Jak przetrwać resztę lekcji, gdy człowiek - łagodnie mówiąc - nieładnie pachnie? - pytają rodzice.
- Są rzeczy, na które nie mam wpływu - odpowiada tymczasem dyrektor szkoły Bogdan Nowak, który jest przekonany, że problemy zakończą się z chwilą oddania do użytku nowej hali sportowej. Jak zapewnia, będzie ona spełniała oczekiwania zarówno uczniów, jak i ich rodziców. (tos)






