Wszystko w trosce o bezpieczeństwo pracowników, ale i petentów.
- mówi naczelniczka wydziału Elwira Haręźlak.
I właśnie ta kwestia pozostawia najwięcej do życzenia. W korytarzu wciąż tworzą się długie kolejki.
O zachowaniu szczególnych zasad bezpieczeństwa przypominają apele na ścianach wydziału. Zawierają one prośby m.in. o zachowanie bezpiecznej odległości i – jeśli to możliwe - rezygnację z osobistej wizyty. (tos)






