Wszystko po to, by uniknąć sytuacji z zeszłego roku.
- mówi dyrektor Zespołu Szkół Politechnicznych Bogdan Nowak.
To powód, dla którego nauczyciele i pracownicy obsługi stawią się w szkole długo przed rozpoczęciem matury.
Podobne instrukcje otrzymały także inne szkoły. Wszystko po to, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo maturzystom. (tos)






