- Śledziliśmy na bieżąco wszystkie komunikaty - przyznaje wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Jacek Mikołajczyk.
Sprecyzujmy: z pływalni mogą korzystać szkoły i szkółki pływackie. Użytkownicy indywidualni już nie. Wszystko to wpłynie na zmianę dni i godzin otwarcia obiektu.
Ograniczenia z pewnością wpłyną na wynik finansowy pływalni. Ten jest więcej niż zadowalający. Od chwili gdy została otwarta odwiedziło ją prawie 14 tys. osób, co przełożyło się na 33 tys. zł zysku. (tos)






