Jak poinformował nas rzecznik policji Adam Wojciński, do zdarzenia doszło około godz. 2:30. Zostało ono zakwalifikowane jako kradzież z włamaniem.
Bankomat znajdował się w dobudówce domu mieszkalnego. Decyzją inspektora nadzoru budowlanego została ona wyłączona z użytkowania. Co ciekawe, wybuch nie był słyszalny przez mieszkańców.
Obecnie trwa analiza monitoringów zamontowanych na drogach dojazdowych do centrum miasta.
Sprawcy najprawdopodobniej działali według starej złodziejskiej metody. Wpuścili gaz do bankomatu, po czym - przy pomocy zapalnika do bateryjki - zainicjowali wybuch. W ten sposób mieli swobodny dostęp do kasetki z pieniędzmi. (tos)






