- Dobry gospodarz, bezgranicznie zaangażowany w sprawy swojej wsi - tak wspomina go burmistrz Przemysław Dębski.
- Mogę o nim mówić tylko dobrze - dodaje.
Jan Dewo miał 53 lata. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie. Jego pogrzeb odbędzie się jutro na cmentarzu parafialnym w Pyzdrach. (tos)






