Zmiana decyzji nastąpiła w miniony weekend.
- Bardzo nam na tym zależało - przyznaje kierowniczka oddziału Magdalena Pisarska-Krawczyk.
Jest tylko jedno „ale”. Każdy, kto chce uczestniczyć w porodzie musi poddać się badaniu.
Koszty nie zniechęcają. Pierwszy po kilkumiesięcznej przerwie poród rodzinny odbył się w sobotę. Taką formę wybiera we wrzesińskim szpitalu większość rodzących. (tos)






