Zgodnie z nowelą ustawy miały one wzrosnąć średnio o 30%. We Wrześni widoków jednak na to nie ma.
- mówi prezeska wrzesińskiego szpitala Urszula Kosmecka.
Problemów jest więcej. Wzrost pensji miałaby odczuć bowiem tylko część pracowników szpitala.
Negocjacje z NFZ-em trwają. W razie pozytywnego finału wynagrodzenia zostaną wypłacone z wyrównaniem. Tylko we wrzesińskim szpitalu brakuje na ten cel około 360 tys. zł miesięcznie. (tos)






