Magazyn sportowy (10.04.2021)

Gratulacje, dla Huberta. I dla jego ojca, jako ojca. Natomiast nie jako trenera Huberta. Hubert zaczynał w innym klubie, nie Shodan Września. I gwoli ścisłości należałoby o ty wspomnieć.

Przecież to jakiś zwykły Janusz K. napisał:) wyślij dziecko do lepszego klubu, to najlepsze co możesz teraz zrobić a nie lecz kompleksów na forum RW

Sukces należy chwalić, a rodzic powinien być dumny z osiągnięć swojego dziecka. Gratuluję i życzę Hubertowi powodzenia. A pan Dariusz niech swoje komentarze zachowa dla siebie, bo nasze słowa świadczą o nas samych.

Panie „Dariuszu”, napisał sobie Pan piękny scenariusz medialnej i społecznej nagonki, nieładnie. I co? KLOPS. Cóż – został Pan znokautowany i zmiażdżony. Co Panem kieruje? Niespełnione ambicje, zazdrość? Nie dociekam. Nie wiem, czy pisanie słowa PAN przez duże „P” jest na miejscu, bo ludzie prezentowanego przez „Dariusza” pokroju, którzy nie szanują innych i w taki sposób prowadzą personalne rozgrywki, na taki szacunek raczej nie zasługują. Podsumowując: „kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada”. Oby ta lekcja czegoś pana nauczyła.

Z tego co mi wiadomo zawodnik trenuje w klubie który startuje w Puk A zarazem wspomaga swój klub macierzysty zatem klub Shodan ma prawo się pochwalić takim sukcesem. Ten Dariusz to jakiś " specjalista" od gadania bzdur. Totalnie bez wiedzy i braku pojęcia na temat karate. Zazdrosnik I na dodatek wiem kto to jest bo udało mi się do tego dojść

Panie Dariuszu Pana komentarz jest tu zbędny. Proszę przeczytać odpowiedzi co do Pana komentarza ?

Dziękuję, trzymajcie kciuki za Huberta. Jego Tata.

Dziękuję za rodzicielskie zrozumienie. Cieszę się z sukcesów syna, tak po prostu. Pozdrawiam. Tata Huberta : )))

Nie ma tu żadnej sprzeczności. -To jest normalne, że zawodnik poszedł do lepszego klubu i fenomenalnie się rozwinął, a jednocześnie nadal współpracuje z macierzystym klubem. -Nie wszystkie kluby karate w Polsce należą do PUK, nie wszytkie ćwiczą karate WKF, a jednak trenują karate. -I niby kiedy nie wolno chwalić się sukcesami syna???!!! Jest na to jakiś zakaz???!!! Co ci "Dariusz" nie pasuje? Zazdrość? Małość? Kompleksy? Tobie nie poszło w karate i teraz odreagowujesz na innych, którzy odnoszą sukcesy? Mały jesteś człowieczku, ukryty pod pseudonimem "Dariusz - Tchórz".

Jak wynika z wywiadu, Hubert zaczynał treningi pod okiem taty, a rozwijając swoje możliwości, jest teraz w tym miejscu, w którym jest. To chyba dobrze, że dzięki uporowi i ambicji realizuje marzenia? A patrząc z perspektywy ojca - każdy rodzic jest dumny z sukcesów dziecka. Co stoi na przeszkodzie, by inspirować dzieci w klubie do dalszych działań i dawać "żywy" przykład? A może i wśród nich jest już przyszły Mistrz? Życzę powodzenia. Oss!!!

Chyba normalne, ze chwalimy sie sukcesami swoich dzieci .Ta zazdrość to tak słabo wygląda.

Złośliwość ludzka nie zna granic, a może to zazdrość. Uważam że właśnie sukcesy syna to powód do dumy i jest się czym chwalić ?? oby tak dalej gratulacje i powodzenia życzę :-)

Przez kogoś przemawia zazdrość?

Mam pytania do Prezesa Kaczmarka. Czy informuje rodziców ćwiczących dzieciaków, że medale i sukcesy Hubert odnosi w karate olimpijskim WKF ? Jednocześnie dzieci z kierowanego przez niego klubu nie mają możliwości rywalizacji w tym systemie (WKF) ponieważ klub Shodan Września nie jest niezrzeszony w Polskiej Unii Karate ? Jak się można chwalić sukcesami syna, jako zawodnika innego klubu karate olimpijskiego, występując publicznie jednocześnie jako Prezes Shodan Września, który z karate olimpijskim nie nic wspólnego ?